Czerwone Wina

Czerwone wino słynie ze swoich właściwości prozdrowotnych. Mówi się, że jedna lampka pita do obiadu pomaga utrzymać ciało i umysł w dobrej kondycji. Trunek ten dobroczynnie wpływa na serce, działa przeciwstarzeniowo oraz relaksuje, co jest szczególnie ważne, gdy otacza nas tak dużo czynników stresogennych. Czerwone wina można zatem pić bez wyrzutów sumienia, ale pod jednym warunkiem – że znamy umiar. Skąd biorą się prozdrowotne właściwości tego alkoholu? Na początku lat 90. XX wieku naukowców zaczęło zastanawiać dlaczego Francuzi, zwłaszcza z regionu Bordeaux, najrzadziej na świecie umierają na choroby serca. Badania wykazały, że swoją długowieczność zawdzięczają systematycznemu spożywaniu czerwonego wina, ale w niewielkich ilościach. Mowa tutaj o jednym kieliszku dziennie o pojemności ok. 120 ml. Taka ilość świetnie wpływa na układ krwionośny oraz serce, minimalizuje ryzyko zakrzepów, nie obciążając przy tym innych organów (zwłaszcza wątroby). Dlaczego akurat wino czerwone? Wszystko za sprawą antyoksydantów, których jest w nim aż dziesięć razy więcej niż w winie białym. Antyoksydanty zwalczają bowiem wolne rodniki, które przyspieszają starzenie się komórek. Ich źródło znajduje się nie tylko w pestkach winogron, ale także w szypułkach i skórkach, a jak wiadomo wina czerwone wytwarza się z całych owoców. Wszystkie dobroczynne substancje przedostają się zatem do napoju, który spożywamy. Dowiedziono, że najzdrowsze są trunki pochodzące właśnie z Burgundii. Ma na to wpływ rodzaj szczepów winogron, region oraz techniki winifikacji. Można śmiało powiedzieć, że czerwone wino jest naszym sprzymierzeńcem w walce o zdrowe ciało. Warto też wiedzieć, że alkohol rozszerza naczynia, zwiększając średnicę tętnic wieńcowych, a co za tym idzie, wpływa na lepsze odżywienie serca i minimalizuje ryzyko jego niedokrwienia. Dodatkowo pomaga walczyć ze stresem, nie tylko rozluźniając ciało i umysł, ale również przeciwdziała zwężaniu się naczyń, skutkujących palpitacją serca. Ta przypadłość niestety często się zdarza, zwłaszcza gdy otacza nas dużo stresu.